Filantrop, magik, hodowca reniferów! Wywiad z Świętym Mikołajem!

Czasem bardzo trudno jest przekonać kogoś do udzielenia wywiadu. Zwłaszcza wtedy, gdy jest to osobistość bardzo sławna i znana na całym świecie! Jeszcze ciężej jest ustalić czas spotkania, skoro grudzień jest najbardziej obfitym miesiącem w obowiązki dla tej osoby. Po wielu życzeniach i monotonnych listach, w końcu się udało! Przed państwem Święty Mikołaj! Filantrop, magik, właściciel ogromnej fabryki zabawek, z zamiłowania hodowca reniferów, kocha ciastka i mleko, a na dodatek kolekcjoner figurek POP! Vinyl od Funko! Zapraszamy na krótki wywiad!

Cieszymy się, że zgodziłeś się odpowiedzieć nam na parę pytań! Długo ustalaliśmy termin. Powiedz proszę, co zazwyczaj utrudnia Twoją pracę? 

Również się cieszę, choć bardzo się śpieszę! Wszyscy niby czekają na Świątecznego Ducha, a w ich kominkach nieustannie ogień bucha! Nie no, serio. Jak czekacie na mnie, to nie podkładajcie aż tak dużo do pieca, bo nie dość, że muszę przeciskać się przez ciasne kominy, to jeszcze skutecznie przypiekacie moje podwozie! Mam też czasem problemy z reniferami. Wszędzie zakazy parkowania, a w centrach miast brak wolnych miejsc! Bardzo denerwuje to Rudolfa. Tak poza tym, to nie mam na co narzekać! Kocham swoją pracę!

Dlaczego rozdajesz ludziom prezenty?

Lubię sprawiać radość innym. Pewnie zabrzmię jak stary Janusz, ale za moich czasów dawanie zawsze sprawiało większą satysfakcję niż dostawanie. Choć przyznam szczerze, że dobrym ciastkiem i szklaneczką mleka nie pogardzę! Chcę, by moja działalność przypominała ludziom, co jest w życiu najważniejsze!

Czym się zajmujesz, gdy kończy się świąteczny sezon?

Głównie odpoczywam. Dużo wysiłku kosztuje mnie grudniowy szał. Zazwyczaj oddaję się swoim hobby. Oczywiście muszę nadzorować księgę dobrych i złych dzieci, by wiedzieć, jak zmaksymalizować lub zmniejszyć produkcję zabawek w przyszłym sezonie. Renifery też wymagają stałej opieki. No i dużo rozmyślam... np. czy trzymać moją kolekcję figurek Funko w pudełkach czy bez nich. Lubię też z żoną pojechać sobie gdzieś poza granice mojego kontynentu, by nacieszyć oczy cudami świata. Nadrabiam też wszystkie listopadowo-grudniowe premiery Netflixa! 😉

Wspomniałeś o hobby. Czym się interesujesz? Zbierasz coś? 

Mam kilka hobby, ale moim największym zdecydowanie są POP!y! Kocham te malutkie figurki! Lubię też obstawiać wyniki w walkach elfów, ale... o tym może lepiej nikomu nie wspominajcie.

Wow! Zbierasz produkty od Funko!? Jakie serie są Twoimi ulubionymi?

Tak! Zbieram i jestem z tego dumny! Zbieram wiele serii! Uwielbiam wszystkie świąteczne wydania tych figurek. Na moich półkach, aż się roi od modeli z motywem świątecznym - od Marvela, przez Gwiezdne wojny, po Disney. Sporo tego! Gdy jakiś serial, film lub jakikolwiek inny twór bardzo mnie zainteresuje, to zazwyczaj decyduję się na kupno kilku POPów. Jakbym miał podsumować, co zbieram, to chyba muszę wyznać, że wszystko! No oprócz figurkowej wersji Krampusa… Coś mi nie pasuje w tym typie…

Od jak dawna zbierasz POP!y? Jak zaczęła się Twoja przygoda z tymi figurkami?

Kiedyś dostałem list od pewnej osoby, która napisała, że najbardziej pragnie zestawu z Władcy Pierścieni – Aragorn i Arwena od Funko. Osoba ta wyznała, iż przegapiła moment kiedy ten dwupak chodził po normalnych cenach, a teraz nie chce skazywać się na miesięczne jedzenie styropianu lub gruzu z powodu pustki w portfelu. Na początku nie wiedziałem o co chodzi, ale gdy ujrzałem te świetne figurki, od razu się zakochałem i wnet zrozumiałem, że i ja ich pragnę! Oczywiście szybko utożsamiłem się z tą osobą, bo jak moja kochana żonka zobaczyła, że przepuściłem całą wypłatę na kilka figurek, skazała mnie na niemiłosierną dietę… Bez ciasteczek, bez mleka… Nie chce o tym mówić! Zbyt wiele emocji! Koniec końców -spokojnie kolekcjonuje, ile tylko mogę! A POP!y pokochałem od pierwszego wejrzenia!

Piękna historia! Powiedz dlaczego tak Ci się podobają te figurki?

Mają swój unikatowy urok i wiele szczegółów! Można je też dorwać po okazyjnych cenach. Przypominają mi o moich zamiłowaniach i zabierają w sentymentalną podróż po krainie popkultury! Ponadto super wychodzą na zdjęciach.

Zaraz, zaraz, robisz fotki?

Tak! Ale tylko POP!om. Nie jestem osobą medialną i jestem ostrożny, jeśli chodzi o jakiekolwiek zdjęcia. Jednak uwielbiam zabierać te maleństwa w plener i porobić im kilka sesyjek! Moja żona kocha wklejać efekty mojej pracy do albumu pamiątkowego. POP!y potrafią pobudzić kreatywną duszę każdego człowieka.

A skąd czerpiesz inspiracje do robienia zdjęć?

Szczerze mówiąc, obserwuję fotografie, które wstawiają ludzie w społeczności na stronie. Zawsze zastanawia mnie, skąd te wszystkie osoby mają tak świetne pomysły na zdjęcia, nie wspominając już o samym wykonaniu, które moim zdanie w większości przypadków jest obłędne! Dlatego uwielbiam śledzić comiesięczne konkursy i podziwiać wasze nietuzinkowe fotki!

Jak inni reagują na Twoje figurkowe hobby?

Jak już wspomniałem, żona nie lubi, gdy przepuszczam zbyt wiele monet w celu powiększenia mojej kolekcji, ale szanuje moje hobby. Elfy zdecydowanie mi zazdroszczą, bo czasem próbują wykradać mi niektóre perełki. Ogólnie nikt nie powinien się przejmować zdaniem innych - jeśli coś sprawia Ci radość, to dąż ku temu! No chyba, że wisi nad Tobą groźba dziwnej diety i klątwa pustego portfela, to wtedy lepiej miej się na baczności!

Przepraszam, ale trochę czas mnie nagli…

Jasne! Już zadaję ostatnie pytania! Czym jest dla Ciebie kolekcjonerstwo? Czy polecasz innym zbieranie POP!ów?

Ho, ho, ho! Oczywiście, że polecam innym zbierać te małe cudeńka! Świetnie się spisują jako prezenty dla innych i potrafią genialnie ozdobić każde pomieszczenie! A kolekcjonerstwo jest dla mnie odskocznią od obowiązków, hobby, które nigdy się nie znudzi i czymś, co daje niesamowitą radochę! Pozdrawiam #PopManiaków i życzę wszystkim wesołych, a w szczególności POP!owych Świąt!

Wow! Cudowny człowiek! Szkoda, że nie mógł porozmawiać z Nami dłużej… Może w przyszłym roku? 😉Tymczasem przejrzyjcie naszą ofertę, a być może znajdziecie jakiś ekstra prezent dla siebie na te Święta lub po prostu poproście Mikołaja! 🎅