"Nawiedzony Dwór" powraca z nową serią figurek od Funko

Kto powiedział, że duchy i wszelakiej maści straszydła pojawiają się tylko w Halloween? Ktoś, kto nigdy nie znalazł się w nawiedzonym miejscu. Dusze, które pozostały na ziemi wstępują do domów, mieszkań i posiadłości, by zakończyć swoje doczesne sprawy lub zabawić się w spirytualnym stylu! Bo w końcu straszenie i robienie pranków  na żywych to całkiem niezła frajda. Gorzej natomiast jest, gdy duch nie może odejść w spokoju, ponieważ jest częścią pewnej, tajemniczej klątwy. Wszystkie 999 dusz z "Nawiedzonego Dworu" na pewno wiedzą o czym tutaj piszemy. Agent nieruchomości Jim Evers wraz z żoną Sarą i dziećmi otrzymuje niezwykle korzystną propozycję zakupu zabytkowej rezydencji w Luizjanie. Szybko okazuje się, że domostwo jest zamieszkane przez ogromną liczbę duchów. A w powietrzu wisi tajemnicza intryga. W amerykańskim filmie familijnym w reżyserii Roba Minkoffa zagrali między innymi Eddie Murphy, Terence Stamp, Marsha Thomason. Komedia  po raz pierwszy ukazała się w 2003 roku. Do dziś ma wielu fanów. Funko już wcześniej obdarowało wszystkich miłośników serii ciekawymi figurkami. Tym razem przyszedł czas na kolejną falę nowości. Nie zabraknie naszych ulubionych figurek Pop! Vinyl.

Tym razem dostaniemy szansę na wzbogacenie naszych kolekcji o na prawdę zacne figurki. Zacznijmy od czegoś limitowanego. Organista z nawiedzonego dworu, grający na swoich organach prezentuje się niesamowicie! Spójrzcie na te szczegóły! Inną ciekawą pozycją jest zestaw, zawierający replikę nawiedzonego domu oraz postać kamerdynera. Ciekawe ile ukrytych dusz jest w środku! Jednak to, co zasługuje na specjalną uwagę jest esencją pomysłowości Funko. Alexander Nitrokoff oraz Constance Hatchaway oprócz wersji standardowych otrzymają również ograniczone ilościowo wersje Chase. Obie postacie to duchy ukazane na portretach. Gdy się przekształcają ich obraz wydłuża się i pokazuje pełną prawdę o ich dawnym życiu i absurdalnym losie. Alexander, który był szanowanym mówcą stoi na beczce z dynamitem, lont już się pali. Natomiast Constance siedzi na grobie swojego zmarłego męża, którego zabiła, by odziedziczyć jego majątek. Wersja Chase tych figurek, odsłania prawdę o tych nietuzinkowych postaciach. 

"Nawiedzony dwór" to całkiem niezła komedia dla całej rodziny, choć dla niektórych momentami może być zbyt przerażająca. Trzeba przyznać, że Funko wykonało kawał dobrej roboty jeśli chodzi o nowe figurki z tej serii. Niewykluczone, że w przyszłości pojawi się więcej, w końcu potencjał jest dość duży- aż 999 duchów czeka na swoją własną figurkę Pop! Vinyl. Dajcie znać w sekcji komentarzy, który Pop! podoba Wam się najbardziej! Pamiętaj, by zgłosić zainteresowanie na stronie, a otrzymasz jedno, niezobowiązujące powiadomienie na e-mail o dostępności tych straszydeł w naszym sklepie!