Funko ponownie stworzy zupełnie nowe figurki z "Sword Art Online"!

Jesteśmy przekonani, że pośród was jest sporo ludzi, którzy lubią od czasu, do czasu pograć sobie w gry video. Na pewno część osób prowadzi rozgrywki na Playstation, inni na Xboksie a jeszcze inni, korzystając z PC. Tak czy inaczej, głównej roli wcale nie odgrywa urządzenie, które umożliwia nam zanurzenie się w świat wirtualnej rzeczywistości, a sama gra, jej fabuła, gatunek i wszystko to, co może nam zaoferować. Jeśli jakaś produkcja całkowicie trafia w nasze gusta, jesteśmy w stanie spędzić ogromną ilość godzin, wykonując przeróżne questy, ścigając się, układając skuteczne strategie tocząc szalone bitwy itp. Chwile poświęcone na grę są w zasadzie czasem relaksu, odpoczynku, rozluźnienia i rekreacji. Jednak jesteśmy ciekawi czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, co by się stało, gdybyście jakimś cudem zostali uwięzieni w grze. Brzmi dość nierealnie? 

"Sword Art Online" to japońska seria powieści ilustrowanych autorstwa Rekiego Kawahary, na której podstawie powstały manga, anime i gra komputerowa. Fabuła koncentruje się na losach młodego chłopaka, który zaopatrzył się w niezwykłe urządzenie do gry w wirtualnej rzeczywistości. Technologia NerveGear ma umożliwić zanurzenie się w świecie gry do tego stopnia, że będzie ono dawało złudne wrażenie faktycznej egzystencji wewnątrz sztucznie wytworzonej rzeczywistości. Każdy użytkownik będzie mógł poczuć głód, zmęczenie, wiatr, itp. i swobodnie poruszać się w wykreowanym świecie, podczas gdy prawdziwe ciało gracza pozostaje w bezruchu. Kazuto Kirigaya jest jedną z 10 tyś. osób, które zdołały zaopatrzyć się w niezwykłą nowinkę technologiczną i grę o nazwie "Sword Art Online". Po rozpoczęciu rozgrywki szybko okazało się, że gracze nie są w stanie się wylogować. Wszyscy zostali uwięzieni w grze, a jedynym sposobem na jej opuszczenie jest pokonanie stu „bossów” na kolejnych piętrach latającego zamku Aincrad, w którym się znajdują. Co ważniejsze, jeśli stracą wszystkie punkty życia, NerveGear zabije ich za pomocą silnego impulsu elektromagnetycznego wysłanego prosto do mózgu. Dość prędko rozpoczyna się walka o przetrwanie! Funko już kiedyś wyprodukowało parę figurek z tej wyjątkowej serii. Jednak niespodziewanie ponawia produkcję z kilkoma wybitnymi figurkami POP! Vinyl. 

Nasza ulubiona firma potrafi zaskakiwać. Myśleliśmy, że już nie będzie szans na dorwanie starszych bohaterów z "Sword Art Online", a tu taka niespodzianka-zupełnie nowa fala figurek. Być może jest to jedynie mały przedsmak, przed nadchodzącym filmem animowanym "Sword Art Online Progressive: Aria of a Starless Night", który swoją premierę ma mieć jesienią tego roku. Tak, czy inaczej cieszymy się niezmiernie, że fani tego wyjątkowego uniwersum będą mogli dorwać fantastyczne gadżety do swoich kolekcji. Bez zbędnego przedłużania rozpocznijmy nasz przegląd nowości. Jedną z najważniejszych postaci całej serii jest Kirito. Chłopak jest fanatykiem gier komputerowych i posiada o nich całkiem pokaźną wiedzę. Kirito wydaje się dość skryty, cichy, a jednocześnie zdeterminowany i waleczny. Bohater ten w szybkim tempie nauczył się zasad, rządzących okrutnym światem gry i posiadł umiejętności, dające mu przewagę w walkach oraz umożliwiające przetrwanie. Kolejną postacią, którą będziemy mogli dołączyć do kolekcji jest Asuna. Ta miła i uprzejma kobieta nie potrafi przejść obojętnie obok osoby, która potrzebuje pomocy. Ostatnią bohaterką w wersji standardowej będzie Leafa. To kuzynka Kazuto. Dziewczyna jest bardzo optymistyczna i towarzyska. Warto zaznaczyć, że tej postaci nie mogliśmy zobaczyć w starszych zapowiedziach Funko, to zupełnie nowy projekt figurki. Dla najzagorzalszych fanów Funko wyprodukowało jeszcze dwie figurki w wersji limitowanej. Kirito i Asuna w dynamicznych pozach wyglądają bosko! Tylko czemu nie mają brwi? Nie mamy pojęcia...

Przyznać się kto uwielbia SAO, a kto go nienawidzi? Ponoć miłośnicy anime podzielili się na dwa obozy-tych, którzy widzą wady japońskiej produkcji, lecz je akceptują i tych, którzy nie mogli przebrnąć przez nowe sezony serii. Ponoć im dalej, tym gorzej, ale naszym zdaniem fabuła jest na tyle wciągająca, że warto zapoznać się z tą serią. Nie możemy również zapomnieć o genialnej muzyce, za którą odpowiada Yuki Kajiura. To co, zamawiamy? Oczywiście! Pamiętajcie, by zgłosić zainteresowanie na stronie, a otrzymacie jedno niezobowiązujące powiadomienie na e-mail o dostępności tych niepokonanych bohaterów w naszym sklepie.