"Dobry omen" otrzyma kilka świetnych figurek od Funko!

To, co nie jest dostępne dla człowieka na wyciągnięcie ręki, fascynuje najbardziej. Anioły i demony to stworzenia, które w wielu wierzeniach odgrywają bardzo istotne role. Oba gatunki są swoimi absolutnymi przeciwieństwami. Niebiańscy mieszkańcy nie skalają swego ciała grzechem i kąpią się w cnocie, natomiast piekielne istoty dążą do rozpowszechnienia zła i wychwalania wszystkiego, co niemoralne i nieetyczne. Między aniołami i diabłami musi więc panować nieskończona wojna, ponieważ mają sprzeczne motywacje. Musi tak być... Prawda? Niektóre produkcje ze świata popkultury w jasny sposób pokazują, że nie jest to jedyne słuszne stwierdzenie. Przecież anioł i wysłannik piekła mogą być przyjaciółmi i korzystać z swoich mocy, by wzajemnie się wspierać. Co więcej, ich współpraca może się okazać niezwykle istotna, gdy na świecie pojawi się widmo apokalipsy!

Amerykański miniserial pod tytułem "Dobry omen" ("Good Omens") w zabawny sposób prezentuje perypetie i niesamowite przygody demona oraz anioła, których mimo sprzecznych poglądów, łączy bardzo wiele. Gdy okazuje się, że antychryst dorasta i w szybkim tempie ma nastąpić koniec świata, Crowley (agent piekła) i Aziraphale (anioł) zauroczeni pozytywami przyziemnego życia, postanawiają powstrzymać czterech jeźdźców apokalipsy i uniknąć wielkiej, niebiańsko-piekielnej wojny. Serial został wyprodukowany przez The Blank Corporation, BBC Studios oraz Amazon Studios i stanowi adaptację powieści o tym samym tytule autorstwa Neila Gaimana i Terry’ego Pratchetta. Mieliśmy okazję zapoznać się z tą produkcją i musimy przyznać, że jest moc. Humor jest bardzo delikatny i oryginalny. Naszym zdaniem jest to bardzo dobra, absurdalna komedia. Szkoda tylko, że nie wszystkie postacie miały szansę na "zabłyśnięcie" w tej wizji. Tak czy siak, warto obejrzeć, chociażby na wzgląd na genialnie odegrane role pierwszoplanowe. Michael Sheen i David Tennant spisali się znakomicie. Funko spędziło cudowne chwile, oglądając "Dobry Omen", dlatego z wielką radością ogłosiło nową zapowiedź figurek POP! Vinyl z tej wyjątkowej serii. 

Ogólną prezentację nowości rozpoczniemy od niebiańskich istot. Aziraphale jest bardzo dobry. W każdej chwili swojej egzystencji wystrzega się zła. Nie cierpi plam, nie ufa pralniom, rozdaje magiczne miecze każdemu, kto na to zasłużył i naprawia rowery w imponujący sposób. Tylko w ostateczności korzysta z swoich mocy, by stał się cud. Ponadto jest największym molem książkowym. W jego kolekcji znajduje się wiele białych kruków. Jednak najznakomitszą pozycją w jego zbiorach jest księga, zawierająca zapiski z przepowiedniami pewnej wiedźmy. Ta figurka otrzyma również swoją wersję Chase - tym wypadku anioł będzie trzymał w ręce lody w rożku. 

Teraz przyszła pora na ciemną stronę mocy! Crowley nie jest zepsuty do szpiku kości i w większości przypadków wykonuje jedynie rozkazy przełożonych. To prawda, skusił Ewę, skazując pierwszych ludzi na niebezpieczną tułaczkę, ale on naprawdę nie jest taki zły, jak go malują! Nasz rudy demon jest fantastycznym ogrodnikiem. Rośliny go uwielbiają i rosną bez zarzutów, bez żadnych przebarwień i niedoskonałości. Podstęp, wytrwałość i charyzma są jego wielkimi atutami. Figurka prezentuje się fantastycznie. Charakterystyczne okulary diabełka wyglądają imponująco. Crowley także otrzyma swoją edycję Chase i tak samo, jak anioł, będzie trzymał lody - jednak będą one na patyku, a nie w rożku. 

Istnieje też wersja limitowana, a konkretnie dwupak, który będzie zawierał wyżej wymienione postacie, czyli niebiańskiego i piekielnego wysłannika w skrzydlatej stylizacji. 

Przyznać się, kto ma dostęp do Amazon Prime Video i jest już po seansie? Jeśli jeszcze nie widzieliście "Dobrego omenu", to nie zwlekajcie i nadrabiajcie zaległości. Muzyka w tej produkcji jest niesamowicie klimatyczna. Pamiętajcie, by zgłosić zainteresowanie na stronie, a otrzymacie jedno, niezobowiązujące powiadomienie na e-mail o dostępności tych piekielnie anielskich istot w naszym sklepie!